Niektóre bronie stają się równie ikoniczne jak aktorzy, którzy je trzymają. Od westernów po współczesne thrillery, te pistolety zapisały się w historii kina. Oto 16 modeli, które zasłużyły na miano filmowych legend!
Z tego artykułu dowiesz się:
Gdy w 1987 roku Mel Gibson jako Martin Riggs sięgnął po Berettę 92F w „Lethal Weapon”, nikt nie spodziewał się, że ten model stanie się symbolem kina akcji. Dzięki 16-nabojowemu magazynkowi Riggs mógł skutecznie rozprawiać się z hordami złoczyńców. Co ciekawe, film znacząco wpłynął na popularność tej broni wśród cywilów!
W serialu „Lonesome Dove” Robert Duvall jako Gus McRae dźwigał potężnego Colta Walkera z 1847 roku. Ta ważąca 4,5 funta bestia z 9-calową lufą była najpotężniejszym rewolwerem swojej epoki. W filmie służyła zarówno do strzelania do butelek, jak i... „dyscyplinowania” niegrzecznych barmanów.
W oscarowym „Unforgiven” Clinta Eastwooda rewolwer S&W Schofield odegrał kluczową rolę. To nim „Schofield Kid” załatwił złoczyńcę w wychodku, a sam Eastwood jako William Munny rozprawił się z szeryfem Little Billem. Choć w filmie pojawiały się też Colt Peacemany, to właśnie Schofield pokazał swoją skuteczność.
W „John Wick: Rozdział 2” Keanu Reeves w finale sięga po Kimber Warrior 1911. Ten .45 ACP z jednym magazynkiem wystarczył, by poradzić sobie z ostatnimi przeciwnikami. Scena idealnie pokazała, dlaczego 1911 to wieczny klasyk wśród pistoletów.
W „Highwaymen” Kevin Costner jako Frank Hamer używa repliki słynnego „Old Lucky” – Colta Single Action Army w kalibrze .45. Film pokazuje nie tylko skuteczność tej broni, ale też jej kultowy status wśród strzelców. Scena, w której Hamer strzela do rzucanych butelek, to prawdziwa perełka!
Każdy z tych modeli ma coś specjalnego:
To połączenie sprawia, że nawet dziesiątki lat po premierze filmów, te pistolety wciąż budzą emocje wśród fanów kina i miłośników broni. Który z nich jest Twoim ulubionym?